Kaspersky Lab i B2B International zdążyli już nas przyzwyczaić do przeprowadzania badań i stałego informowania o nowych tendencjach w sieci, również względem finansów. Jedno z ostatnich badań dotyczyło poczucia bezpieczeństwa podczas dokonywania płatności mobilnych.

Transakcje finalizowane przez nasze smartfony i tablety cały czas budzą wątpliwości użytkowników, nawet tych, którzy z nich korzystają. Banki nas rozpieszczają, umożliwiając uiszaczenie płatności w kilka chwil, paroma ruchami palca. Jednak im mniej musimy robić, tym więcej dzieje się bez nasze wiedzy, tym więcej informacji przepływa poza naszą uwagą. Badania Kaspersky Lab były przeprowadzane w Europie i nie pozostawiają złudzeń: ponad 30 procent z nas nie czuje się w pełni bezpiecznie, uiszczając opłaty za pomocą mobilnych nośników pieniądza.

Logicznym jest, że najczęstszym obiektem tworzenia złośliwego oprogramowania będzie najpopularniejszy system operacyjny, czyli w przypadku urządzeń mobilnych – Android. W ubiegłym roku eksperci Kaspersky Lab i B2B International wykryli 35 tysięcy przypadków tworzenia wirusów pod Androida, przez pierwszą połowę roku bieżącego ta liczba wzrosła o prawie półtorej raza. Mimo to statystyki są bezlitosne – jedynie co bardziej uświadomieni użytkownicy smartfonów i tabletów instalują na tych urządzeniach oprogramowanie antywirusowe, mogące chronić przed tymi atakami.

Mobilny dostęp do sieciowych usług finansowych jest możliwy nie tylko przez przeglądarkę, ale też aplikacje wypuszczane przez banki, kantory internetowe, lub firmy wspierające mobilne płatności. Co prawda 31 procent respondentów badania ma obawy przy korzystaniu z urządzeń mobilnych do bankowości internetowej, lecz niemal co czwarty posiadacz smartfona i prawie co drogi posiadacz tabletu nie obawia się podawania poufnych danych dotyczących finansów przez aplikacje i strony bankowe otwierane za ich pomocą.

O ile trudno się dziwić dużej części użytkowników urządzeń mobilnych, która obawia się wdrażania nowych technologii w świat finansów, należy pamiętać, że mało kto należycie dba o bezpieczeństwo swojego gadżetu. Aplikacje proponowane przez banki i firmy finansowe posiadają wymagane zabezpieczenia, w pewnej mierze zatem piłeczka jest po naszej stronie. Samo wyrażenie obawy które widać w raporcie Kaspersky Lab to za mało – trzeba jeszcze zacząć działać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *