Amerykańskie media donoszą, że Google wniosło pozew sądowy przeciwko Visa i MasterCard. Powodem jest opłata interchange.

Póki co o sprawie wiadomo niewiele – pozew jest motywowany ‚suprakonkurencyjnymi’ stawkami interchange, jakie Visa i MasterCard zaoferowali w 2012 roku amerykańskim sprzedawcom, a które były finalnie przedmiotem umowy z nimi opiewającej na 7.25 miliarda dolarów. Nie wszystkie podmioty przystały na propozycję gigantów – Google to tylko jeden z wielu firm, które wycofały się z podpisania kontraktu (innym przykładem jest sieć sklepów Walmart, który pozwał firmy na łącznie 5 miliardów dolarów).

Przedmiotem pozwu są stawki z lat 2004 – 2012, które, zdaniem Google, spowodowały duże straty, za które szukają rekompensaty. Informatyczny gigant nie podaje jednak konkretnej sumy.

W Polsce duopol Visa i MasterCard jest zakrojony na tak wielką skalę, że w zasadzie nie słyszy się o kwestionowaniu stawek tych firm. Alternatywni operatorzy mają raczej niewiele opcji, gdyż do sytuacji rynkowej w naturalny sposób dostosowali się sprzedawcy, których terminale w znakomitej większości obsługują karty wspomnianej pary. Stąd nie należy się spodziewać, by któraś z polskich firm zaskarżyła największych operatorów kart na równowartość 18 mln 262 tys. zł (o tyle po przeliczeniu po aktualnym kursie dolara skarży je Walmart). Szumne doniesienia o pozwach również zapewne zginą w ugodach, jedno jednak pozostaje faktem: interchange to dziś bardzo ważny temat, a opłaty związane z płatnościami kartą brane są pod lupę. Klienci na takim stanie rzeczy mogą tylko skorzystać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *